Ostatnio dostawałam od Was pytania odnośnie surowych jaj w moich deserach.
Czy moje torty są bezpieczne dla Ciebie oraz Twojego dziecka?
🥚wszystkie jaja poddane są obróbce cieplnej (salmonella umiera przy ok. 60 stopniach). Przykładowo krem angielski jest gotowany do 80-82 stopni).
🥚używam tylko naświetlanych jaj. Oznacza to, że są one zdezynfekowane promieniami UV, są bezpieczne nawet w zefirkach, gdzie wlewam syrop gotowany do ok. 110 stopni do białek z owocami.
Używam tylko jaj naświetlanych nawet w biszkoptach oraz makaronikach bez względu na to, w jakiej temperaturze je piekę. Gdy potrzebuję zrobić dekoracje z bezy szwajcarskiej (taką opaloną na tarcie cytrynowej), mogę sięgnąć po albuminę lub pasteryzowane białko, które są całkowicie bezpieczne. Natomiast nie korzystałam jeszcze z opcji pasteryzowanego białka i nie wiem jak się zachowuje.